W ostatnich latach w prawie cywilnym i karnym pojawia się coraz więcej zapytań o „odpowiedzialność za błąd medyczny”. Z biegiem lat wzrasta ilość spraw związanych z błędami medycznymi. Wiąże się to głównie z coraz to większą świadomością w kontekście prawa w społeczeństwie Polskim. Niestety procesy związane z nieprawidłowym wykonywaniem usług czy obowiązków medycznych nie należą do najłatwiejszych w poprowadzeniu. Osobie poszkodowanej, pacjentowi placówki medyczne powinny zagwarantować podstawową prawidłową opiekę medyczną. I nie tylko w czasie przyjęcia do szpitala, tylko przez cały czas prowadzonej hospitalizacji. Często ona składa się na kilka etapów, zaczynając od przyjęcia do szpitala, diagnostykę, leczenie, działania terapeutyczne jak również rekonwalescencję. Jest to szeroka definicja, która kryje za sobą wiele zaniedbań w tym zakresie.
Do dziś błędu medycznego nie spisuje w żadnym akcie prawnym. Jednak w ustawie o prawach pacjenta i rzeczniku praw pacjenta mieści się definicja „zdarzenia medycznego”. Termin „błąd medyczny”często zamienia się z określeniami takimi jak: „błąd w sztuce medycznej”, „błąd w sztuce lekarskiej”, „błąd lekarski” czy też „błąd wiedzy lekarskiej”. Należy zaznaczyć, że „błąd w sztuce lekarskiej” nie obciążają tylko lekarzy specjalistów. Sprawy karne mogą również obciążyć lekarza dentystę, pielęgniarkę, położną, jak również inną osobę wykonującą zawód medyczny.
Błąd medyczny to zdarzenia wykonane nieumyślnie, kierujący nieumyślnością czy niedbalstwem, które w najgorszym wypadku mogły poprowadzić nawet do śmierci poszkodowanego. Ważne są tu złamane ustalonych w oparciu o wiedzę medyczną zasad postępowania z dobrami prawnymi w postaci życia i zdrowia. Dodatkowo należy wziąć pod uwagę uszkodzenia zrobione umyślnie. Jednak te zupełnie inaczej traktuje się dużo surowszą odpowiedzialnością prawną.
Przedstawiamy kilka najczęściej spotykanych błędów medycznych w praktyce:
Prawdą jest, że zdarzenie to spoczywa na osobie, która ten błąd popełniła. W sytuacji lekarzy prywatnych prowadzących usługi konsumpcyjne za błąd lekarski odpowiada on sam. Dodatkowo odpowiada on również za personel placówki, której jest szefem. Tu winnego obejmuje odpowiedzialność kontraktowa w zbiegu z odpowiedzialnością deliktową. Zatem w sytuacji przeprowadzania badań na NFZ podstawą do objęcia odpowiedzialności jest tylko i wyłącznie delikt.
W tej kwestii sprawa wygląda trochę inaczej. Duży wpływ na odpowiedzialność będą miały podstawy zatrudnienia. W przypadku istnienia umowy o pracę odpowiedzialność ponosi tylko i wyłącznie podmiot leczniczy. Temu podmiotowi, któremu będzie przysługiwać roszczenie regresowe. Może ono być w wymiarze do 3-miesięcznego wynagrodzenia za pracę.
Natomiast kiedy to lekarz ma podpisany kontrakt z daną placówką medyczną, wtedy to oba podmioty odpowiadają za zdarzenie błędu medycznego solidarnie. Lekarz poniesie własną odpowiedzialność w odpowiednim zakresie i placówka osobną. Często zdarza się tak, gdy nastaje:
Należy pamiętać, że lekarz prywatny, samodzielnie prowadzący praktyki lekarskie, czy też inne odrębne podmioty lecznicze mają obowiązek ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. Dzięki czemu roszczenia takie będą trafiać bezpośrednio do ubezpieczyciela.